Menu
Jeszcze nie tak dawno, hotele reklamowały się hasłem, że posiadają pokoje z łazienką i telewizorem. Obecnie trudno wyobrazić sobie pokój hotelowy bez telewizora.
Właśnie zakupiliśmy piękne hotelowe telewizory. Ekipa montażowa sprawnie je zainstalowała w pokojach. A my uzbrajamy się w cierpliwość, czekając na pochlebne komentarze gości…
Zupełnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, że tak naprawdę czeka nas jeszcze sporo wydatków związanych z telewizją hotelową.Pierwsi goście z zagranicy i pierwsze wyzwanie…
Do odbioru kanałów obcojęzycznych w hotelu, nadal najrozsądniejszym wyborem jest stacja czołowa. To urządzenie, które odbiera sygnał telewizyjny z satelitów i nadajników naziemnych i przesyła dalej do telewizorów w postaci różnych standardów. Głównie DVB i IPTV.
Na rynku dostępnych jest wiele urządzeń tego typu. Jedne kuszą atrakcyjną ceną, inne zachwalane są przez wygadanego sprzedawcę. Wiadomo, że stację czołową kupuje się z myślą o pracy przez najbliższych kilka lat.
Jak podejść do tego tematu, żeby nie płacić potem przez wiele lat za swoją decyzję?
Niełatwo jest wyliczyć koszt zużycia prądu przez telewizor. Jest zbyt wiele zmiennych. Pierwsza to to dwa tryby pracy telewizora – stan czuwania (standby) i praca ekranu czyli wyświetlanie kanałów telewizyjnych lub filmów z serwisów streamingowych.
Stan standby telewizora też nie jest jednoznaczny. Część hoteli ma zainstalowane odłączanie zasilania pokoju przez kartę gościa. Więc pobór mocy przez telewizor wynosi 0W. Niby bardzo dobre rozwiązanie. Jednak czas startu telewizora od zera czyli od momentu podłączenia zasilania do stanu „używalności” przez gościa jest zmienny. W zależności od producenta i modelu telewizora, wynosi od kilkunastu do, nawet kilkudziesięciu sekund. Co w tym ostatnim przypadku niejednokrotnie powoduje frustracje u gościa. Poza tym, przy telewizorze pozbawionym stałego zasilania, należy zapomnieć o systemach do zarządzania czy monitorowania telewizorów. Tym bardziej o automatycznym włączaniu telewizora z powitaniem w pokoju, gościa przy meldunku na recepcji.
Druga sprawa, to czas pracy telewizora. Możemy założyć, że gość ogląda telewizję w pokoju przez 5 godzin dziennie. Ale, po pierwsze – nie każdy gość, bo niektórzy w ogóle nie włączają telewizora. Po drugie obłożenie pokoi. Nie każdy pokój jest przecież zajęty codziennie.
Przyjęliśmy zużycie prądu dla średniej klasy telewizora hotelowego w rozmiarze 32″. Telewizor w trybie czuwania podłączony jest do zasilania przez 24 godziny na dobę. W trybie pracy, goście oglądają telewizję co dzień przez 5 godzin.
Przy założeniu że średni koszt kilowatogodziny wynosi 2,30 zł netto (cena energii dla firm styczeń 2023). Korzystając z wielu dostępnych w Internecie kalkulatorów zużycia prądu wyliczamy:
„Idealne” stacje czołowe dla hoteli mogą nie tylko odbierać sygnał telewizyjny z satelitów i nadajników naziemnych, ale i również pobierać kanały telewizyjne z sieci internet. Obecnie niektóre kanały dostępne są tylko tą drogą. Nie wiadomo, czy za kilka lat nie będą stanowiły większości.
Sygnały te, wyprowadzane są do sieci hotelowej przez sieć antenową lub komputerową. Możemy na przykład przesyłać kanały telewizyjne w standardzie DVB kablem koncentrycznym. A równocześnie poprzez hotelową sieć wifi umożliwić gościom odbiór tych kanałów na urządzeniach mobilnych. W niektórych telewizorach hotelowych, jest funkcja automatycznego pobierania listy kanałów bezpośrednio ze stacji czołowej. Jest to ciekawe rozwiązanie, ponieważ żeby przeprogramować telewizory, nie wymagany jest żaden dodatkowy serwer – kolejny wydatek, czyli rozwiązanie promowane przez wiodących producentów. A proces przebiega automatycznie.
Stacje czołowe możemy podzielić na dwie grupy – kompaktowe i modułowe. Oba typy konstrukcji mają swoje wady i zalety.
Kompaktowa stacja czołowa to najczęściej urządzenie niewielkich rozmiarów. W większości przypadków są to konstrukcje zamknięte.
Czyli takie, których nie można już rozbudowywać. Bo i nie ma takiej konieczności. Kupujemy od razu stacje czołową, która jest już wyposażona we wszystko co nam potrzeba. A nawet na wyrost. Czyli, jeśli będziemy chcieli rozbudować listę kanałów, nie trzeba będzie już dokupować modułów. Fakt, że cena takiej stacji może wydawać się zbyt wysoka. Ale kupując stację czołową modułową o podobnych możliwościach na pewno zapłacimy więcej.
Stacje modułowe pozwalają na rozbudowę wyposażenia w zależności od aktualnych potrzeb. Jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, że najpierw musimy kupić obudowę wraz zasilaczem. Często koszt takiej obudowy to wydatek kilku tysięcy złotych. Do tego należy jeszcze doliczyć koszt poszczególnych modułów odbiorczych i modulatorów/transmiterów. Stacje modułowe to najczęściej rozwiązania, które nie uwzględniają obecnych wymagań dotyczących zużycia prądu. Stacje kompaktowe są pod tym względem optymalizowane i bardzo energooszczędne. Często są chłodzone pasywnie, dlatego nie potrzebują wentylatorów. Dzięki temu poza bezgłośnością pracy (0dB), jeszcze bardziej zmniejszył się pobór mocy.
Stacja czołowa, to urządzenie, które pracuje 24 godziny dziennie przez 365 dni w roku. Łatwo więc obliczyć ile kosztuje eksploatacja takiego urządzenia w skali roku.
Stacja czołowa klasy compact pobiera średnio 75W. Przy założeniu że średni koszt kilowatogodziny wynosi 2,30 zł netto (cena energii dla firm styczeń 2023). Korzystając z wielu dostępnych w Internecie kalkulatorów zużycia prądu wyliczamy:
Stacja modułowa z pełnym wyposażeniem (porównywalnym do stacji kompaktowej) potrafi zużyć nawet 280W. Wynika to z konstrukcji urządzenia np. wymuszone chłodzenie czy brak wspólnych elementów elektronicznych, bo w każdym module musi być zainstalowana ta sama elektronika.
Jak widać różnica w kosztach eksploatacji jest znaczna. W skali roku to ponad 4000 zł. Zakładając, że stacja czołowa będzie pracować przez 10 lat to daje nam różnicę ponad 40000 zł. Przy przemyślanym zakupie, zaoszczędzimy nawet do 80% ceny nowej stacji.
Każda hotelowa sieć telewizyjna, obojętnie czy zbudowana na bazie kabli koncentrycznych czy sieci komputerowej LAN, posiada jeszcze elementy aktywne. Raz będą to wzmacniacze budynkowe czy piętrowe, a raz switche czyli przełączniki. Ilość tych urządzeń, zależy od struktury oraz wielkości sieci. Dlatego, ciężko jest dokładnie wyliczyć, jakie są rzeczywiste koszty związane z codzienna eksploatacją. Ważne, żeby mieć świadomość, że te urządzenia powodują szybsze obracanie się „kółka” w liczniku elektrycznym.
To dość często spotykane rozwiązanie. Chcąc rozbudować stację na przykład o dodatkowe kanały czy zdalne zarządzanie urządzeniem, musimy się liczyć z dodatkowymi opłatami za licencję. Może to być niemiłe zaskoczenie, bo często kwoty te są naprawdę „z kosmosu”. Na szczęście jest kilku producentów, którzy w swoich produktach nie stosują ukrytych kosztów związanych z licencjami.
Decydując się na zakup stacji czołowej warto zwrócić uwagę, że nawet „najlepsza stacja czołowa” może być źródłem wysokich lub dodatkowych kosztów związanych z eksploatacją. Nie wiadomo też, czy starsze konstrukcje, będące na rynku od wielu lat, nadal będą wspierane przez producentów. Chociażby z powodu zastosowania przestarzałych, prądożernych technologii.
Drugą dość znaczną grupą wydatków związanych z telewizją są opłaty związane z reemisją kanałów w hotelu. Niestety, jeszcze wielu hotelarzy jest nieświadomych faktu, że za bogatą ofertą kanałów telewizyjnych dla gości, stoją opłaty licencyjne wynikające z ustawy o prawie autorskim. Łatwiej przyswoić sobie świadomość opłat związanych z kanałami kodowanymi – musimy opłacać abonament, aby goście mogli oglądać kanały typu premium, niż opłaty za kanały, które są dostępne w ofercie otwartej (Free To Air – FTA).
Prawo autorskie stanowi, że wyłączne prawo do rozporządzania i korzystania ze swoich nagrań przysługuje organizacjom radiowym i telewizyjnym. M.in. do reemitowania ich w sieciach hotelowych. W związku z tym niezbędne jest uzyskanie zgody od nadawcy. Zdarzają się nadawcy, którzy nie pobierają opłat za taką zgodę. Jednak w większości przypadków, zgoda na reemisje kanałów w hotelu pociąga za sobą opłaty. Zgoda taka dotyczy to również podmiotów reemitujących sygnał telewizyjny niezależnie od tego czy udostępniają odbiorniki końcowe – telewizory czy tylko zapewniają dostępność sygnału w gniazdku w pokoju.
Powiązanymi z opłatami licencyjnymi za dystrybucje kanałów w hotelu, są też opłaty na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi takich jak ZAiKS, ZPAV czy STOART. Instytucje te działają na rzecz ochrony praw autorskich twórców. Wysokość opłat jest zróżnicowana i zależy od wielkości hotelu. Opłaty wnosi się w miesięcznie lub rocznie.
Do kompletu brakuje nam jeszcze tylko opłat związanych z abonamentem radiowo telewizyjnym. Jest to opłata za posiadanie i używanie odbiorników telewizyjnych i radiowych. Opłata jest obowiązkowa i wnoszona jest od każdego telewizora w hotelu. Brak rejestracji urządzeń i opłat może grozić wysokimi karami.
Jak widać, wydatki związane z telewizją w hotelu nie kończą się na zakupie telewizorów. Są stałe opłaty, których raczej nie można ominąć. Jednak przy dobrze przemyślanym wyborze stacji czołowej, odpowiednio dobranej listy kanałów czy wybór właściwych telewizorów hotelowych, można zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych.
Inżynier informatyk. Ponad dwadzieścia lat w branży telewizji hotelowej. Obecnie doradza hotelom w tematyce związanej z telewizją dla hoteli i sieciami Wi-Fi dla gości. Współpracuje bezpośrednio z czołowymi producentami urządzeń dedykowanych dla hoteli.
Piotr Morawski
Nasze usługi są skrojone na miarę potrzeb Twojego hotelu, z myślą o stworzeniu spójnej „podróży gościa” – od momentu rezerwacji aż po wymeldowanie. To przyszłość hotelarstwa – efektywna, komfortowa i niezapomniana.
